Dziękuję za nagranie. Mam nerwice nie wiem czy natrectw czy lekowa chyba mam elementy obu tych nerwic. W każdym razie weszłam na strone mp.pl żeby poczytac o nerwicy I tam wymieniają zaburzenia dysocjacyjne jako element nerwicy... ( takie jak Trans osobowosc mnoga czy opetanie). Zamurowalo mnie.... boje sie m.in chorób psychicznych i opetan a tu takie coś ze to element nerwicy... napiszesz coś więcej na ten temat? Załamać się można 😒
Hahahaha. Po tym artykule mi się zaczęło to natręctwo. :D Przepraszam za śmiech, ale teraz tylko tak to mogę skwitować. Nie, to nie żaden element nerwicy, nawet dałam mojej terapeutce ten felerny artykuł do przeczytania. ;) Ktos nie poukładał sobie artykułu tak jak trzeba i wkleil inne rzeczy do artykułu o nerwicy. Dla pocieszenia powiem, że wg mojej terapeutki wywalają opętanie z ICD10. Jesteś w nerwicy i każde słowo, artykuł, odbierasz jakby było bezpośrednio w Ciebie uderzone, chociaż naprawdę nie ma nic wspólnego z Tobą.
Pamiętaj również, że w internecie jest mnóstwo rzeczy, których prawdziwości nie da się zweryfikować, dosłownie mydło i powidło. I będąc w stanie przerażenia wszystko bierzesz do siebie, jakby to dotyczyło Twojego życia bądź śmierci, chociaż tak w rzeczywistości nie jest. Nie czytaj bzdur, dopóki układ nerwowy nie dojdzie do siebie.
Dokładnie. Dlatego rozpaczliwe przeglądanie netu w zaburzeniu, w poszukiwaniu uspokojenia, może się zakończyć atakiem paniki. Brak dystansu, odnoszenie wszystkiego bezpośrednio do siebie, brak krytycyzmu, podejście zero-jedynkowe. A w internecie jako to w internecie, mydło i powidło jak słusznie zauważa zxz25.
Dziękuję za nagranie. Mam nerwice nie wiem czy natrectw czy lekowa chyba mam elementy obu tych nerwic. W każdym razie weszłam na strone mp.pl żeby poczytac o nerwicy I tam wymieniają zaburzenia dysocjacyjne jako element nerwicy... ( takie jak Trans osobowosc mnoga czy opetanie). Zamurowalo mnie.... boje sie m.in chorób psychicznych i opetan a tu takie coś ze to element nerwicy... napiszesz coś więcej na ten temat? Załamać się można 😒
OdpowiedzUsuńHahahaha. Po tym artykule mi się zaczęło to natręctwo. :D Przepraszam za śmiech, ale teraz tylko tak to mogę skwitować. Nie, to nie żaden element nerwicy, nawet dałam mojej terapeutce ten felerny artykuł do przeczytania. ;) Ktos nie poukładał sobie artykułu tak jak trzeba i wkleil inne rzeczy do artykułu o nerwicy. Dla pocieszenia powiem, że wg mojej terapeutki wywalają opętanie z ICD10.
OdpowiedzUsuńJesteś w nerwicy i każde słowo, artykuł, odbierasz jakby było bezpośrednio w Ciebie uderzone, chociaż naprawdę nie ma nic wspólnego z Tobą.
Pamiętaj również, że w internecie jest mnóstwo rzeczy, których prawdziwości nie da się zweryfikować, dosłownie mydło i powidło. I będąc w stanie przerażenia wszystko bierzesz do siebie, jakby to dotyczyło Twojego życia bądź śmierci, chociaż tak w rzeczywistości nie jest. Nie czytaj bzdur, dopóki układ nerwowy nie dojdzie do siebie.
UsuńDokładnie. Dlatego rozpaczliwe przeglądanie netu w zaburzeniu, w poszukiwaniu uspokojenia, może się zakończyć atakiem paniki. Brak dystansu, odnoszenie wszystkiego bezpośrednio do siebie, brak krytycyzmu, podejście zero-jedynkowe. A w internecie jako to w internecie, mydło i powidło jak słusznie zauważa zxz25.
Usuń